Wizyta hydraulika

Na dziś byliśmy umówieni z hydraulikiem. Okazało się jednak, że w Casto mają promocję na szafkę z umywalką i glazurę. Jako, że z hydraulikiem byliśmy umówieni na telefon po 11 myśleliśmy, że spokojnie zdążymy, jednak menda nas zaskoczyła i czekała już od 10. My byliśmy po 12 więc sobie poczekał :) Jego problem, ale kaloryfer wyciął elegancko.

Za to zaskoczył nas elektryk, który miał być w piątek, a wpadł dzisiaj

i zrobił nam to

ale będzie ślicznie.
Za to kupiliśmy umywalkę zrobioną specjalnie dla nas

A na dobranoc odwiedził nas BATMAN

Dobranoc.

Rafałek nie chciał się rozpisywać bo nie ma siły. Dlatego ja dodam parę groszy. Ja jakoś się trzymam bo mam za sobą drzemkę na balkonie. Dobrze, że Kapcioszek pożyczył mi kocyk :)
Jestem dobrej myśli ponieważ wybraliśmy już glazurę. Nadal nie mamy pomysłu na podłogi. To jest dość smutne bo czas się zdeklarować, a tu brak wizji - chyba będzie trzeba wykorzystać sprawdzoną metodę na chybił - trafił ;)
Mam nadzieje, że przez jutrzejszy Dzień Wojska Polskiego nie będziemy z robotą w plecy ;)